www.kwakrzy.fora.pl

David

Witam

Jako że utożsamiam się z liberalnym nurtem Kwakryzmu - jest mi miło opowiedzieć co nie co o moich duchowych poszukiwaniach, inspiruje się w moim życiu Inspiracjami Donalda Walscha ,,Rozmowy z Bogiem'' - seria książek, nauką Kabały - mistyką - Gnozą Żydowską i [Chrześcijańską].
Obce są mi wszelkie dogmaty wiary i doktryny. Sympatyzuje też z ruchem Unitarian - Uniwersalistów.

Oto moje bezdogmatyczne przemyślenia

Kim dla mnie jest Bóg?

Jest miłością i Boskim Światłem z którego emanują niezliczone istoty - byty duchowe jak i wszechświat boski i materialny w tym my istoty ludzkie, Bóg ten nikogo nie potępia i nie karze, nie mści się - nikogo nie wrzuca do piekła ognistego - w które nie wierzę

Kim jest dla mnie Jezus z Nazaretu

To Żydowski Mistrz - Rabbi - Mistyk który wskazał Drogę do Boga - Ojca jako Miłość, Prawdę, Życie [toleruje każdy pogląd o osobie Jezusa nawet ten Trynitarny - choć osobiście nie wierzę w Trójce, ale szanuje inne przekonania - lecz nie jest dla mnie ważna osoba Jezusa - Kim był, ale Jego przesłanie mistyczne - czyli nie dogmat o Jezusie a Jego Przekaz i jak Jego przesłanie zmienia moje życie]

Inni Mistrzowie Duchowi

Inspiruje mnie też mistyka Chasydzka - Żydowska i Suficka oraz Buddyzm - Zen - i nauka owych Mistrzów / Mistrzyń z tychże Tradycji Duchowych ich nauki Mądrości

Etyka i Moralność

Oparta na Dekalogu i Nauce błogosławieństw pojętych jako Nauki Duchowe a nie zbiór nakazów - zakazów

Zbawienie i Prawda

Prawdę jak dla mnie ma tylko Sam Bóg a nie dany dogmat czy religie - instytucje religijne które często przelewały krew w imię tej Prawdy - pojętej dogmatycznie.

Zbawienie - to dla mnie zjednoczenie boskiego ,,ja'' z wyższym ,,Ja'' - Bogiem i otwarcie się na Jego/Jej moc która chce przekształcić nasze niższe ja - ego w Wyższe JA ,,żyję we mnie już nie ja, a Chrystus - boska Iskra w nas - Prawdy tej doświadczali mistycy różnych Tradycji Duchowych.

Biblia i inne księgi tzw ,,święte''

Odczytuje je w sposób krytyczny i bezdogmatyczny - pomijając z nich jak dla mnie przestarzałe idee, doktryny, przepisy rytualne, część opisów np - Biblii lub Koranu odczytuje alegorycznie a nie dosłownie, ale większą wartość ma dla mnie Przeżycie Mistyczne z Bogiem i kontakt z Bogiem, niż sama sucha lektura Biblii i innych pism, książek.

To tak pokrótce, dziękuję że mogłem się z wami tutaj na forum podzielić mymi przemyśleniami.
Jeżeli ktoś chciałby coś dopisać do mego postu, to będzie mi miło, podyskutować.

Pozdrawiam

Very Happy

Krzys57

W zasadzie o dziwo utożsamiam się z duchową inspiracją wyżej wyartykułowaną (w praktyce uważam się za konserwatystę). Dodam tu jeszcze Lwa Tołstoja. Biblia odczytana może być na wielu poziomach,w praktyce etyka oparta na Biblii, sprawdzona jest przez wiele pokoleń.Odczytanie alegoryczne historii biblijnej tak jak Duch podaje .Historyczny Jezus i duchowy Jezus jest tożsamy, działający wtedy i dziś.Zgadzam się co istnienia mistycznego Ciała Chrystusa, lecz nie do organizacji ludzkich powołanych do jego reprezentacji.Miło mi , że pojawiła się osoba z Górnego Ślaska ,gdzie protestantyzm ma się najlepiej a kraju.

David

Witaj Krzyś57

Dzięki za odpowiedz

Jestem ze Śląska ,ale Protestantem nie jestem, ani Katolikiem - nie jestem też chrześcijaninem, ani żydem ani muzułmaninem, może bardziej Neo-Gnostykiem inspirujący się do pewnego stopnia nauką Jezusa i nie tylko Jego nauczaniem.

Osobiście sympatyzuje też z nurtem Unitarian - Uniwersalizm i Antropozofia Rudolfa Steinera, trochę Kabała - ale też rozumiana nowocześnie, co do Biblii - zgadzam się że może być odczytana na wielu poziomach, ale dla mnie to jednak w połowie legendy - mity często szkodliwe w naukach,jak się je pojmie dosłownie - prześladowanie pogan - czy osób homo,les właśnie wzięły się z nauk przepisów Mojżeszowych bo tam osoby homo mają być karane śmiercią - dla mnie Pan Bóg nie ma nic wspólnego z takimi plemienno-rytualnymi przepisami.

Co jeszcze inspiruje się też przesłaniem Donalda Walscha ,,Rozmowy z Bogiem'' w sumie miał podobne mistyczne doświadczenie co George Fox - choć on Walsch już poza chrześcijaństwem kościelnym - trzech kościołów nurtów.

Co do Jezusa - to ja jako liberalny niechrześcijański kwakier vel UU nie odczytuje tego że działa Jezus a Bóg . Postać historycznego Jezusa - też patrzę na Jego postać krytycznie-Jego postać wg mnie jest spowita mitologią-legendą-ale faktycznie mam większą sympatię dla Jezusa niż np dla Mahometa - który jednak dopuszczał przemoc-niby w obronie,ale są też hadisy które opisują że narzucał niektórym osobom swą religię i jeżeli ktoś nie chciał zapłacić okupu-dżizje za wolnośc i tolerancje to musiał - być wygnany z Medyny lub karano go śmiercią za nieprzyjęcie Islamu-do dzisiaj za odejście od Islamu jest kara więzienia lub śmierć.

Pozdrawiam

David

David

ps - choć nie jestem Protestantem, to w pewnym sensie bliższy jest mi Protestantyzm - ten liberalny, niż Rzymsko-Katolicyzm, to na pewno.

Pozdrawiam