www.kwakrzy.fora.pl

Krzys57

Niedawno pewien szanowany i refleksyjny kwakier powiedział mi"kwakryzm to jest to , co zostanie na zawsze, ale Towarzystwo Przyjaciół , całkiem to możliwe jest zjawiskiem przejściowym".Miał on na względzie to ,iż praktyka (nauczanie) kwakierskie zostanie źródłem nadziei dla tych, którzy szukają wiary i duchowej orientacji, ale konkretna organizacja wyznająca tę naukę i objawiająca ją światu (Religijne Towarzystwo Przyjaciół) w w swoim obecnym kształcie może okazać się krótkowieczna.

Przyjaciele niezwykle interesują się swoją historią. Pewien pastor prezbiterianin , poznawszy się z kwakrami w swoim mieście, zapytał ich dlaczego interesują się tak swoją historią ,( prezbiterianie nie interesują się tak swoją historią). Myślę ,że częściowo można to objaśnić tym że u kwakrów nie ma symbolu wiary (credo), który byłby im opoką wiary i kierował nimi we wspólnej duchowej wędrówce, dlatego utrzymują żywą więź ze swoją historią , która daje im wskazania , tak samo jak jak symbole wiary w innych konfesjach. Ma to i niedobre skutki,ponieważ całkowite pogrążenie w historii powoduje utratę możliwości postępowania w przyszłość.

Krzys57

powinno być:które było by im opoką(podstawą) wiary i kierowało nimi we wspólnej duchowej wędrówce

MJKM

Rzeczywiście oba fora musiały się dotrzeć, obecnie "tamto" ma z założenia dotyczyć "praktyki", czyli organizacji spotkań przyjaciół, tłumaczenia tekstów kwakierskich, innych inicjatyw, w tym przygotowań do zjazdu kwakrów środkowoeuropejskich w przyszłym roku w Polsce, etc., a "to" - "teorii" - wymiany poglądów na tematy związane z historią ruchu kwakierskiego, jego rozwojem, miejscem w dzisiejszym świecie, "teologią" kwakierską, piśmiennictwem, osobowościami, etc.

Nurt towarzyski winien według mnie być obecny na obu forach.

Troszkę zastanawiające jest to, że otwarte forum, czyli "to", choć liczy 27 użytkowników i istnieje niedużo krócej od "tamtego" wytworzyło ledwie 190 postów, kiedy to na "tamtym" napisano 4175 wiadomosci przy zaledwie 20 zapisanych członkach.

Oczywiście, jak to mówią Czesi, liczy się kvalita nie kvantita Smile

, ale mimo wszystko jest to zastanawiające, czemu tak marnie idzie nam tu ta twórczość.

MJKM

Witamy,

z radością informujemy, iż istnieje możliwość pomocy przyjaciołom, którzy chcieliby brać udział w spotkaniach religijnych, a ze względu na trudną sytuację finansową i znaczną odległość od miejsca swojego stałego pobytu do miejsca spotkań, nie mogą w nich uczestniczyć,

zainteresowanych prosimy o kontakt

e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
tel. +48607077821

Usza

Dla mnie różnica obu forów jest zrozumiała - forum zamknięte jest jak kółko rodzinne, w którym można wszystkie wzajemne żale i pretensje ujawnić, nawet się pokłócić, powiedzieć to, co nie powinno za krąg rodzinny się wywlec. I ustalić wspólne stanowisko w wielu kwestiach.
To forum jest jak wizerunek, który rodzina prezentuje światu, wygładzony, uzgodniony,"lepszy".

Uważam, że tak jest dobrze. Doświadczenie jakie mam z czytania wielu innych forów religijnych uczy, że na ogólnodostępnych forach buszują rozmaici "nawiedzeni" i tylko czyhają na jakiekolwiek potknięcie, wątpliwość, niezręczność, by mącić i zalewać forum kilometrami paszkwili.

A nam to nie jest do szczęścia potrzebne.

Terebint

A ja mam pytanie. Ile czasu trwa spotkanie u Kwakrów? Czy jest ono jakoś podzielone np. na 2 części, jak to ma miejsce u protestantów? I ile czasu trwa u Kwakrów milczenie przed Panem? Wiem, że to niełatwe sam od jakiegoś czasu praktykuję w pojedynkę. Razz

I wychodzi mi tak różnie... Very Happy

MJKM

Z reguły spotkanie religijne trwa około godziny, a milczenie trwa dokładnie tyle samo Smile

Można co prawda powiedzieć, że spotkanie ma dwie części, ale to podział bardzo umowny i niewyraźny, a mianowicie pierwsza część spotkania to cisza (milczenie), natomiast druga część spotkania to cisza, która może (ale nie musi) być dopełniana (ale nie przerywana) słowami poszczególnych zgromadzonych osób (ang. "vocal ministry"). Głos może zabrać każdy, zawsze indywidualnie, po wypowiedzi jednej z osób, zanim zabierze głos kolejna, winna być przynajmniej krótka przerwa. Poszczególne wypowiedzi są też indywidualne, w zasadzie brak jest dyskusji.

To tak oczywiście pokrótce jak wygląda kwakierskie spotkanie (nieprogramowane) "na zewnątrz".