|
www.kwakrzy.fora.pl Forum polskich kwakrów i sympatyków kwakrów, czyli Religijnego Towarzystwa Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Usza
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:01, 03 Sie 2011 Temat postu: George Fox - uzdrowiciel |
|
|
George Fox znany jest jako założyciel Religijnego Towarzystwa Przyjaciół, mniej znana jest jego rola uzdrowiciela, z której słynął za swego życia.
Dzienniki Foxa i wiele świadectw współczesnych mu dobitnie świadczą, że był z taką posługą związany.
Dar uzdrawiania przejawiał się u niego na dwa sposoby – leczył siebie i leczył innych.
Ważnym aspektem jego duchowości było całkowite zaufanie woli bożej oraz wiara w ochronę przyznaną jemu i innym, gdy starali się wypełniać wolę Boga.
Często znosił obelgi i bywał bity z powodu swoich przekonań religijnych , jednak potrafił dzięki uzdrawianiu przezwyciężyć poważne skutki urazów, których doznawał w takich okolicznościach. Przykłady są podane w książce Davida Hodgesa "George Fox i Ministerstwa Healing .
Istnieje wiele przykładów użycia przez Foxa daru uzdrawiania i pokazują one, jak niezwykle chętnie (jak na tamte czasy) , pomagał chorym i rannym, jeśli zaszła konieczność lub też poproszono go o interwencję. Wydaje się, że uzdrawianie było regularnie stosowane i nierzadko było częścią zwykłej posługi. Większość z tych, którzy skorzystali z daru uzdrawiania pochodziła z niższych i ubogich klas społecznych, wśród których działał, choć są znane przykłady uzdrowienia osób z wyższych klas jak lady Elizabeth Claypole córki Olivera Cromwella.
Znakomita większość uzdrowień to przypadki chorób fizycznych i zranień, chociaż zanotowano także przypadki psychologiczne czy chorób psychicznych, zapisane jako „rozproszony”, „nieszczęśliwa”,”opętanie”, „trudne”.
Wiek XVII to czasy duchowego fermentu. Ruch kwakrów był w swoich początkach wynikiem bardzo intensywnego przeżycia duchowego , które skłoniło Foxa i innych do realizacji (?) Bożej Obecności i Mocy, które zalały całą ich wewnętrzną istotę nowym światłem i moralną energią. Nie dziwi zatem, że w tamtych czasach wielu kwakrów stało się kanałem boskiej, uzdrawiającej energii o takiej mocy, która umożliwiała dokonywanie zadziwiających uzdrowień, które w XVII wieku uznano za cuda.
Istnieje kilka publikacji o Dziennikach Foxa , które są dostępne w Quaker Bookstore w [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Usza
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:06, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Podaję internetowe źródło mojego postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie jestem zadowolona z tłumaczenia słowa "realisation" , jednak nic innego nie przyszło mi do głowy.Może ktoś poprawi moje słowo.
Mam nadzieję, że czytający rozumieją, że kwakrzy odczuwali Bożą Obecność fizycznie a nie jako pojęcie abstrakcyjne, literackie.
Do nawiasu " (jak na tamte czasy)" dodam swoją uwagę, że w tamtych czasach protestanci generalnie uważali, że boże uzdrawianie skończyło się w czasach apostolskich .Była to swoista reakcja na katolickie cudowne figury, obrazy, relikwie jak i ludowe gusła.
Koncepcja okazała się dość trwała i powstały w początku XX wieku ruch charyzmatyczny( zielonoświątkowy, pentakostalny) zużył sporo atramentu na jej obalanie.
Fox ze swoją posługą i darem uzdrawiania szedł wbrew mniemaniom swoich czasów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Usza dnia Śro 9:15, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|