|
www.kwakrzy.fora.pl Forum polskich kwakrów i sympatyków kwakrów, czyli Religijnego Towarzystwa Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwakrzy
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Europa Środkowa
|
Wysłany: Czw 19:14, 20 Sty 2011 Temat postu: Kwakrzy w Dublinie, Irlandia (relacja Marcina) |
|
|
Relacja Marcina ze spotkania w Dublinie:
"W tą niedzielę byłem na spotkaniu Kwakrów w Monkstown, pod Dublinem.
Bardzo ładny budynek, wielokorotnie koło niego przechodziłem
mieszkając w Monkstown, ale nigdy do mnie nie dotarło, co się w nim
mieści Tak wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na co dzień jest wykorzystywany jako przedszkole, tylko raz w tygodniu
w niedziele w duzej i przestronnej auli odbywa się spotkanie Kwakrów.
W auli centralnie stoi niewielki stół, a w kierunku niego skierowane
są rzędy siedzeń / . Miejsca jest może na 150 osób, w zeszła niedzielę
zjawiło się ok 40 osób. 2/3 to osoby powyżej 60-go roku życia, tylko
2-3 młode osóbki, trochę więcej pań niż panów.
Gdy wszedłem na salę siedziało w niej w ciszy już z 30 osób. Cisza
trwała przez pierwsze 15 minut, potem wstała pani i wygłosiła wiersz.
Tytułu nie pamiętam, ale był on ogólnie pochwałą życia, jego prostoty
i cudowności na podstawie oberwacji wyglądu, zachowań i budowy konika
polnego... Jak się potem dowiedziałem, jest to taka lokalna tradycja;
mają na parę tygodni w przód ustalony repertuar.
Następnie w odstępach co mniej więcej 5 minut jakiś uczestnik wstawał
i mówił o swoich spostrzeżeniach oraz wrażeniach apropos wierszyka,
albo też o innym temacie, jak np. szerzenie pokoju mówił o swoich
badaniach w nowym i starym testamencie. Ktoś wypowiedział się o
swoich przemyśleniach na temat szerzenia i życia w pokoju oraz
zapobieganiu konfliktom; jakaś pani odniosła się do emaila, którego
dostała od przyjaciółki mówiacym o niedawnym wybuchu na dnie Morza
Północnego i poprosiła o minutę skupienia i modlitę w imieniu matki
ZIemi. W sumie przemawiało 8 osób, co jak mi powiedziano potem, jest
równoznaczne z ożywioną dyskusją, bo bywało i tak, że nikt się nie
odezwał
Dokładnie po godzinie przewodniczący zainicjował podawanie sobie ręki
przez zebranych, co oznaczało koniec milczenia. Następnie przeczytał
tzw. ogłoszenia parafialne, czyli kto zmarł, kto został nowym
członkiem oraz streścił przebieg comiesięcznego zebrania Kwakrów w ich
centrum w Dublinie, słusznie zauważając, że one streszczanie spotkań
byłoby zbędne, gdyby wszyscy się te spotkanie stawiali
Na zakończenie była kawka i herbatniki, czyli czas na pogawędki. Udało
mi się porozmawiać (czyli przedstwić siebie i dowiedzieć się trochę o
swoich rozmówcach) z jedną panią psycholog, webmasterem ich strony
internetowej oraz paniami w kuchni, bo po 45 minutach już prawie
nikogo nie było."
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalipso
Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:28, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Bardzo mnie zainteresowała ta relacja. Być może będę wiosną w okolicach Dublina – jeśli tylko nadarzy się okazja, będę próbowała znaleźć takie spotkanie. Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|